Chris Atkinson głodny sukcesu

Chris Atkinson zapowiedział, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby jeszcze w tym sezonie znaleźć się na podium jednej z pięciu pozostałych rund mistrzostw świata.

Atkinson wykazał w tym sezonie duży potencjał, który nie zawsze był potwierdzony dobrym wynikiem na mecie. Okazało się jednak, że to wystarczyło, aby kierownictwo zespołu Subaru przedłużyło kontrakt z młodym Australijczykiem na kolejne dwa lata. Po siedmiu zwycięstwach oesowych w trzech ostatnich rajdach stał się lepiej notowany od Pettera Solberga, bardziej doświadczonego kolegi z Subaru World Rally Team.

"Chyba wszyscy w zespole chcieliby, abyśmy wygrywali odcinki i chętnie widzieliby nas na podium" - mówi Chris Atkinson.

"Kiedy prowadzisz w rajdzie, jak to miało miejsce w Grecji, lub przyjeżdżasz z dobrym wynikiem jak w Monte Carlo czy Meksyku, to widać ten entuzjazm u wszystkich ludzi w zespole."

"To bardzo motywujące, ale musimy częściej walczyć o jedno oczko wyżej niż czwarte, następnie o drugie miejsce, a w końcu o zwycięstwa."

Chris Atkinson ma na swoim koncie tylko jedno podium, ten wyczyn udał się w pierwszym sezonie w barwach SWRT na Rajdzie Japonii 2005.

"Stawiam sobie wysoko poprzeczkę, nieraz pewnie powyżej swoich możliwości, ale po zajęciu czwartej lokaty w Finlandii i Nowej Zelandii, teraz będą starał się jak nigdy, aby w końcu wywalczyć podium."