Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Capito: Dzielić różnice czasowe przez 10 przed ostatnim oesem
Odchodzący z Volkswagena szef Jost Capito przyznał, że jego zdaniem mistrzostwom świata potrzebny jest radykalny plan zmiany, dotyczący ostatniego, decydującego o zwycięstwe odcinka specjalnego. Ma to być remedium na popularność Formuły 1, z którą WRC regularnie przegrywa.
Capito był jednym z twórców pomysłu, by różnice czasowe przed ostatnim oesem były... dzielone przez 10. W ten sposób na przykład Jari-Matti Latvala miałby przed finałowym oesem Rajdu Meksyku nie jedną minutę, a tylko sześć sekund przewagi nad drugim zawodnikiem. Pomysł został jednak odrzucony przez Światową Radę Sportów Motorowych, a dokładnie przez samego Jeana Todta, szefa FIA. Było to jeszcze w 2014 roku.
"Wciąż jestem przekonany, że dzielenie różnicy ostatniego dnia przez 10 byłoby najlepszą decyzją." - powiedział w wywiadzie dla Autosportu. "Wierzę, że to postawiłoby WRC na równi z Formułą 1." "Jeśli ten plan stałby się faktem, ludzie interesowaliby się ostatnią, ekscytującą godziną każego rajdu w niedzielę. Dzięki temu zainteresowano by się też tym, co dzieje się w piątek czy w sobotę."
"Ten pomysł nie ma w sobie niczego złego. To nie jest rewolucja - nie ma żadnego odwracania stawki czy czegoś podobnego. Jeśli Seb (Ogier) jedzie pierwszy w piątek czy sobotę, wciąż może wygrać w niedzielę, ponieważ różnica nie staje się duża. To, co zrobiono z odwracaniem stawki (w dwa pierwsze dni rajdu) jest mniej sportowe niż ten pomysł." - dodał.
Menedżer WRC Jarmo Mahonen jest jednak sceptyczny. "To trochę za dużo. Musimy zatrzymać fundamentalne elementy rajdów. Jeśli jeździsz po lesie i dajesz z siebie wszystko przez trzy dni, a potem wszystko ma się rozstrzygać na ostatnim odcinku... Nie jestem co do tego przekonany." - powiedział.
Capito był jednym z twórców pomysłu, by różnice czasowe przed ostatnim oesem były... dzielone przez 10. W ten sposób na przykład Jari-Matti Latvala miałby przed finałowym oesem Rajdu Meksyku nie jedną minutę, a tylko sześć sekund przewagi nad drugim zawodnikiem. Pomysł został jednak odrzucony przez Światową Radę Sportów Motorowych, a dokładnie przez samego Jeana Todta, szefa FIA. Było to jeszcze w 2014 roku.
"Wciąż jestem przekonany, że dzielenie różnicy ostatniego dnia przez 10 byłoby najlepszą decyzją." - powiedział w wywiadzie dla Autosportu. "Wierzę, że to postawiłoby WRC na równi z Formułą 1." "Jeśli ten plan stałby się faktem, ludzie interesowaliby się ostatnią, ekscytującą godziną każego rajdu w niedzielę. Dzięki temu zainteresowano by się też tym, co dzieje się w piątek czy w sobotę."
"Ten pomysł nie ma w sobie niczego złego. To nie jest rewolucja - nie ma żadnego odwracania stawki czy czegoś podobnego. Jeśli Seb (Ogier) jedzie pierwszy w piątek czy sobotę, wciąż może wygrać w niedzielę, ponieważ różnica nie staje się duża. To, co zrobiono z odwracaniem stawki (w dwa pierwsze dni rajdu) jest mniej sportowe niż ten pomysł." - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Capito: Dzielić różnice czasowe przez 10 przed ostatnim oesem
Podobne: Capito: Dzielić różnice czasowe przez 10 przed ostatnim oesem
Podobne galerie: Capito: Dzielić różnice czasowe przez 10 przed ostatnim oesem
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

