Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Bełtowski o Memoriale: Liczył się cel
Marcin Bełtowski na trasie

Bełtowski o Memoriale: Liczył się cel

2008-02-27 - Ł. Lach     Tagi:
Przybliżenie sylwetek wspaniałych zawodników, jakimi byli Janusz Kulig i Marian Bublewicz oraz popularyzowanie sportu samochodowego - było tym, co w niedzielę, 24 lutego przyciągnęło do Wieliczki najlepszych polskich rajdowców. Wśród 32 załóg, które zgłosiły do udziału w Memoriale nie zabrakło Marcina Bełtowskiego i Pawła  Drahana, którzy Subaru Imprezą N12, z 5 numerem startowym, zajęli 12 miejsce w klasie 3.

Onboard z przejazdu załogi Bełtowski / Drahan

Rozgrywany po raz drugi Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza stał się niewątpliwie wielkim rajdowym świętem w Wieliczce. Dopisała zarówno frekwencja zawodników, jak i publiczność, a nawet pogoda. Dzięki połączeniu tego wszystkiego, w niedzielę na parkingu pod Kopalnią Soli udał się rajdowy piknik, a na ulicach miasteczka trwała sportowa  rywalizacja.  

Załoga Bełtowski Motorsport w Memoriale wystartowała niedawno zbudowaną Subaru Imprezą N12. Marcin Bełtowski i Paweł Drahan, mieli trochę problemów z autem, którym do tej pory startowali tylko w Rajdzie Magurskim. Pierwszy przejazd trasy nie wypadł pomyślnie. Mały błąd zaowocował sporą stratą czasową. Kolejny był już zdecydowanie lepszy. W konsekwencji nasza załoga sklasyfikowana została na 12  miejscu w najliczniejszej klasie “trzeciej”.
Marcin Bełtowski: "Czujemy pewien niedosyt z powodu wyniku, ale dla nas w tych zawodach zdecydowanie bardziej liczył się sam udział niż czas na mecie. To bardzo dobry pomysł, żeby organizować tego typu imprezy. Jak było widać po liście startowej, podobnego zdania są również inni kierowcy rajdowi, gdyż frekwencja była naprawdę dobra, a towarzystwo doborowe. Po pierwsze to świetna okazja, żeby młodym kibicom przybliżyć sylwetki tak wspaniałych zawodników jakimi byli Janusz Kulig i Marian Bublewicz".

"Po drugie przygotowywanie miejskich super oesów jest dobrą metodą na popularyzowanie i promowanie sportu samochodowego. Piękna pogoda i imponująca obsada zawodników zgromadziła  przy trasie w Wieliczce całe rodziny. Impreza naprawdę bardzo sympatyczna. Już teraz zapewniam, że będziemy jedną z pierwszych załóg, która wyśle zgłoszenie na Memoriał w  przyszłym roku. Teraz intensywnie skupiamy się na pracy nad nowym autem. Od miesiąca budujemy Subaru Imprezę N14. Serdecznie zapraszamy na stronę www.beltowski.pl, gdzie niebawem pojawi się galeria zdjęć dokumentująca postępy w pracy".

Paweł Drahan: "Jechało się naprawę fajnie. Szkoda tylko, że tak krótko. Niestety trochę nam nie wyszedł  pierwszy przejazd, ale drugi był już całkiem niezły. Może  gdyby trasa była trochę dłuższa, to mielibyśmy jeszcze szansę powalczyć o odrobienie strat. Jednak mimo wszystko, warto było wystartować w Wieliczce. Zawody były świetną okazją do spotkania się zarówno z rajdowym towarzystwem  jak i z kibicami.  Na Memoriale panowała bardzo sympatyczna atmosfera, wręcz piknikowa".



źródło: Bełtowski Motorsport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Bełtowski o Memoriale: Liczył się cel

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit