
Zakończył się 2 Rajd Świdnicki - Krause. Marcin Bełtowski i Paweł Drahan startująca nowym samochodem Subaru Impreza N14 zajęli 2 miejsce w klasyfikacji "gość" tracąc do zwycięzcy, Szymona Ruty, zaledwie 1,9 sekundy. Niestety w trakcie drugiego odcinka specjalnego doszło do tragicznego wypadku w wyniku którego zginął kibic.
„Przede wszystkim jest nam bardzo przykro z powodu tego co stało się na drugim odcinku specjalnym. To straszne, że w trakcie zawodów sportowych giną ludzie. Niestety co jakiś czas ta piękna dyscyplina pochłania ofiary. Wróćmy jednak do naszego startu", powiedział Marcin Bełtowski.
"Drugie miejsce jakie zajęliśmy pozostawia pewien niedosyt. Prowadziliśmy w rajdzie od samego początku a zwycięstwo wymknęło nam się na ostatnim odcinku specjalnym na którym złapaliśmy kapcia. Muszę również wspomnieć o tym, że na pierwszym przejeździe Bukatowa mieliśmy problemy z hamulcem ręcznym i straciliśmy tam ok. 5 sekund. Jeśli chodzi o nowy samochód to cel jaki postawiliśmy sobie startując nim został osiągnięty".
"Auto przejechało kilkadziesiąt kilometrów oesowych, pokazało co zostało zrobione dobrze a nad czym musimy jeszcze popracować. Wierzę, że zebrane doświadczenia pomogą nam odpowiednio przygotować samochód do kolejnych imprez. Dziękuję całej ekipie, która wspierała nas w tym starcie. Podziękowania także dla kibiców za doping na trasie i do zobaczenia na kolejnym rajdzie”.
„Bardzo mi przykro z powodu tragicznego wypadku, przez to cały rajd odbywał się w innej atmosferze niż to jest normalnie" - dodał Paweł Drahan. "Jeśli chodzi o naszą jazdę to jestem pod wrażeniem nowego samochodu. Zdaję sobie sprawę z tego, że będziemy się go cały czas uczyć i poprawiać ustawienia jednak jestem dobrej myśli. Zapraszam wszystkich kibiców na kolejny nasz strat, który będzie miał miejsce na Rajdzie Subaru w pierwszy weekend lipca”.
"Drugie miejsce jakie zajęliśmy pozostawia pewien niedosyt. Prowadziliśmy w rajdzie od samego początku a zwycięstwo wymknęło nam się na ostatnim odcinku specjalnym na którym złapaliśmy kapcia. Muszę również wspomnieć o tym, że na pierwszym przejeździe Bukatowa mieliśmy problemy z hamulcem ręcznym i straciliśmy tam ok. 5 sekund. Jeśli chodzi o nowy samochód to cel jaki postawiliśmy sobie startując nim został osiągnięty".
"Auto przejechało kilkadziesiąt kilometrów oesowych, pokazało co zostało zrobione dobrze a nad czym musimy jeszcze popracować. Wierzę, że zebrane doświadczenia pomogą nam odpowiednio przygotować samochód do kolejnych imprez. Dziękuję całej ekipie, która wspierała nas w tym starcie. Podziękowania także dla kibiców za doping na trasie i do zobaczenia na kolejnym rajdzie”.
źródło: Bełtowski Motorsport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bełtowski: Przegraliśmy przez kapcia
Podobne: Bełtowski: Przegraliśmy przez kapcia


Podobne galerie: Bełtowski: Przegraliśmy przez kapcia


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Subaru
Galerie zdjęć
Newsletter