Barbórka Warszawska - Maciejewski przed startem

Jak co rok na starcie w kończącej sezon Barbórce Warszawskiej pojawia się cała krajowa czołówka. Wśród 127 zgłoszonych zespołów zobaczymy załogę MEDIAPRINT Motorsport : Piotra Maciejewskiego pilotowanego przez Piotra Kowalskiego. Podobnie jak przed rokiem, zawodnicy Automobilklubu Polskiego wystartują Mitsubishi Lancerem Evo 7, tym razem z 19 numerem startowym. Piotr Maciejewski: Sporo osób już wie, że budujemy Forda Fiestę R2. Niestety, mamy jeszcze sporo pracy przy samochodzie, więc siłą rzeczy nie pojedziemy nim w Barbórce. Chciałbym, by samochód był gotowy gdzieś na przełomie stycznia-lutego, bo wtedy jest jeszcze szansa na testy po śniegu, ale wiemy jak to jest: jak coś jest nowe, to czasami układanie puzzli dużo dłużej trwa niż zakładamy ;-)

Ford Fiesta R2

W tegorocznej Barbórce pojedziemy Evo siódemką, którą startowaliśmy rok temu. Co prawda samochód nie jest już nasz, ale dzięki uprzejmości nowego właściciela możemy nim jeszcze pojechać w tym rajdzie.

W tym roku chyba padł rekord pod względem liczby zgłoszeń - aż 127, a do tego w najmocniejszej klasie mamy aż 47 samochodów ! W tej sytuacji będzie bardzo trudno wbić się do dziesiątki bowiem jeden najmniejszy błąd może spowodować stratę nie do odrobienia.

Myślę, że jak co rok kluczowy będzie Żerań, dobór opon na tą próbę oraz złapane „kapcie”. Mimo, że to krótka próba, to jest tam kilka miejsc, w których można wiele stracić, a w zasadzie „przegrać” rajd i co gorsze nie dostać się na upragnioną Karową. Będzie ciężko, ale w końcu o to chodzi!

Piotr Kowalski: Kilka lat temu jako pierwsi w Polsce zbudowaliśmy Citroena C2R2 i teraz gdy tamten samochód jest dosyć popularny postanowiliśmy, że w MEDIAPRINT MOTORSPORT powstanie pierwsza polska Fiesta R2. Mamy już spore doświadczenie w budowie samochodów i mam nadzieję, że Fiesta, podobnie jak Citroen zapoczątkuje cykl rozgrywek tej marki. Biorąc pod uwagę koszty budowy samochodu, Ford wypada znacznie taniej od C2 przede wszystkim z racji tego, że w „kicie” nie ma gotowego nowego nadwozia z klatką, więc rajdówkę można zbudować na własnym samochodzie. Przed nami jeszcze wiele, wiele pracy, ale nie ukrywam, że bardzo przyjemnej, ponieważ nic nas tak nie cieszy, jak składanie nowiuteńkiej rajdówki ! ;-)