Barbórka Warszawska - Krzyszycha przed startem

Już tylko godziny dzielą Macieja Krzyszychę od wymarzonego występu w Rajdzie Barbórka. Utalentowany olsztyński zawodnik startuje w legendarnej imprezie mocnym Lancerem Evo IX ze stajni Race Rent i liczy na to, że zarówno jemu jak i jego kibicom ten rajd przyniesie wiele mocnych wrażeń. Na uczestników warszawskiej imprezy czeka siedem odcinków specjalnych o łącznej długości niecałych 17 km. Ten ostatni - kryterium na ulicy Karowej - jest najważniejszy, ale nie każdy się na nim zjawi. Do startu dopuszczone zostaną tylko najszybsze załogi. Maciek i Adam marzą o tym, że znajdą się w tym elitarnym gronie. Wspólnie z Maćkiem startował będzie po raz pierwszy Adam Nowakowski. Kierowca ma za sobą testy Lancera Evo IX, w "Barbórkowej" specyfikacji. Samochód zrobił na kierowcy ogromne wrażenie i nie ma wątpliwości, że w akcji czarno-żółtej bestii da kibicom - którzy zawsze tłumnie stawiają się na Barbórce - dużo satysfakcji. Maciej Krzyszycha: Po testach naszego Lancera przekonaliśmy się, że ciężko jest utrzymać taki samochód na wyznaczonym torze jazdy. Przy takiej mocy auto jest naprawdę trudne do opanowania. Nie zaliczyliśmy zbyt wielu kilometrów testowych i zabrakło czasu, aby się wszystkiego nauczyć. Spróbujemy pojechać w miarę czysto. Zobaczymy, jakie przyniesie to efekty. Na starcie pierwszego odcinka specjalnego stawimy się z wielką dozą pokory.

Dziękuje głównemu sponsorowi firmie WAPNOPOL a także wspierających nas: OLSZTYŃSKĄ WYŻSZĄ SZKOŁE INFORMATYKI I ZARZĄDZANIA, SOW-GRANIT, DRUKARNI LEO, RE5PECT.PL, zaś opiekę medialną i logistyczną roztoczyła nad nami grupa RallyStar.pl Management.

Adam Nowakowski: Dla mnie występ w tym rajdzie także jest życiowym marzeniem. Z uwagi na swój wiek nie startuję za kierownicą, choć gdybym miał 20 lat mniej, na pewno chciałbym zasiąść na lewym fotelu. Ale pełnienie roli pilota także jest dużym przeżyciem. Zawsze pasjonowała mnie szybka jazda i ten sport. Myślę, że samochód jest dobrze przygotowany. Choć w pierwszym występie może być trudno o dobry wynik, to tak jak wszyscy startujący w rajdzie liczymy na jakiś sukces.