
BP-Ford po druzgocącym weekendzie
2008-04-02 - Ł. Lach Tagi: Ford, Latvala, Hirvonen, Rajd Argentyny
Malcolm Wilson określił miniony weekend w Argentynie jako najgorszy dla swojego zespołu od Rajdu Chin w 1999 roku. Obydwie załogi BP-Ford Abu Dhabi World Rally Team osiągnęły metę tylko dzięki SupeRally.
"Wygrał duch zespołu. Pozbieraliśmy po sie wydarzeniach z pierwszego dnia i dzięki temu nadal prowadzimy w mistrzostwach. Uważam, że pomyślnie wybrnęliśmy z tej nieciekawej sytuacji" - powiedział Wilson. Mikko Hirvonen nie wykorzystał prezentu od losu - 50-sekundowej przewagi nad Sebastienem Loebem już po pierwszym odcinku. Marzenia o zwycięstwie prysły w momencie urwania koła na OS5. Ostatecznie Hirvonen był piąty ze stratą 25 minut, co kosztowało go utratę prowadzenia w klasyfikacji kierowców. "Po piątkowym incydencie nie spodziewałem się, że zdołam awansować tak wysoko. Jestem naprawdę zaskoczony zdobyciem punktów. Na szczęście Loeb ma nad nami tylko 5 oczek przewagi, a spodziewałem się, że to będzie 9, co jest jakimś pocieszeniem”.
"Nie zmienia to faktu, że jestem strasznie zawiedziony, bo po świetnym starcie miałem ogromną szanse na zwycięstwo. Takie jest życie... Tym razem moje tempo był lepsze niż w Meksyku, ale warunki zmuszały do ostrożnej jazdy".
Jari-Matti Latvala przerwał dobrą passę lądując na 12. miejscu. Liczba „5” to wspólna wartość dla nie ukończonych, jak i dla wygranych odcinków młodego Fina.
"Dostałem nauczkę. Po każdym uderzeniu trzeba dokładnie sprawdzić cały silnik, nawet kiedy wydaje się, że wszystko jest w porządku. Nauczyłem się też dużo o zachowaniu opon Pirelli na mokrej i zabłoconej nawierzchni, co może być cennym doświadczeniem na przyszłość".
"Wygrał duch zespołu. Pozbieraliśmy po sie wydarzeniach z pierwszego dnia i dzięki temu nadal prowadzimy w mistrzostwach. Uważam, że pomyślnie wybrnęliśmy z tej nieciekawej sytuacji" - powiedział Wilson. Mikko Hirvonen nie wykorzystał prezentu od losu - 50-sekundowej przewagi nad Sebastienem Loebem już po pierwszym odcinku. Marzenia o zwycięstwie prysły w momencie urwania koła na OS5. Ostatecznie Hirvonen był piąty ze stratą 25 minut, co kosztowało go utratę prowadzenia w klasyfikacji kierowców. "Po piątkowym incydencie nie spodziewałem się, że zdołam awansować tak wysoko. Jestem naprawdę zaskoczony zdobyciem punktów. Na szczęście Loeb ma nad nami tylko 5 oczek przewagi, a spodziewałem się, że to będzie 9, co jest jakimś pocieszeniem”.
"Nie zmienia to faktu, że jestem strasznie zawiedziony, bo po świetnym starcie miałem ogromną szanse na zwycięstwo. Takie jest życie... Tym razem moje tempo był lepsze niż w Meksyku, ale warunki zmuszały do ostrożnej jazdy".
Wypadek kosztujący Latvalę 9 minut
"Dostałem nauczkę. Po każdym uderzeniu trzeba dokładnie sprawdzić cały silnik, nawet kiedy wydaje się, że wszystko jest w porządku. Nauczyłem się też dużo o zachowaniu opon Pirelli na mokrej i zabłoconej nawierzchni, co może być cennym doświadczeniem na przyszłość".
źródło: Ford
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
BP-Ford po druzgocącym weekendzie
Podobne: BP-Ford po druzgocącym weekendzie




Podobne galerie: BP-Ford po druzgocącym weekendzie
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford
Newsletter
Galerie zdjęć