Armin Schwarz: Każda seria kiedyś się kończy

Pomimo, że Armin Schwarz w roli głównego faworyta do zwycięstwa na trasie Rajdu Niemiec obstawia Sebastiena Loeba, to jednocześnie uważa, że każda seria kiedyś musi się skończyć.

Sebastien Loeb jak na razie jest jedynym zwycięzcą Rajdu Niemiec w jego historii w Mistrzostwach Świata, co stawia go w roli murowanego faworyta. Od 2002 roku tylko Francuz zgarniał komplet punktów. Wyjątkowy okazał się jedynie rok 2009. Wówczas Sebastien Loeb nie wygrał rajdu Niemiec, ponieważ nie stanowił on rundy WRC. Wielu kibiców przed piątkowym startem zadaje sobie pytanie, czy jakikolwiek inny kierowca ma szanse na triumf.

Wydaje się oczywiste, że Loeb wygra. Jest najbardziej utytułowanym kierowcą na tych trasach. Jednak każda seria musi się kiedyś skończyć. Dobrze byłoby, aby zaszły jakieś zmiany, ale on i jego zespół zawsze są perfekcyjnie przygotowani do każdego startu - mówił Schwarz. Ciężko sobie wyobrazić innego kierowcę na czele. Petter Solberg ma problemy z Citroenem w tym sezonie, dwójka Forda nie jest rewelacyjna na asfalcie, a Sebastien Ogier woli szutry. Kto w takim razie zostaje? Wszystko okaże się już w ten weekend - dodał.

Niemiec postanowił też krótko scharakteryzować specyfikę odcinków najbliższej rundy Mistrzostw Świata. Teraz mogę mówić tylko za siebie. Dla mnie zawsze był to trzy osobne rajdy. Musisz dostosować swój rytm do trzech różnych charakterystyk tras - zakończył.