Andreas Aigner w gronie faworytów Rajdu Janner?

Andreas Aigner w zeszłym roku zwyciężył w tegorocznej kategorii Production Cup w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Naturalnym krokiem jest zmiana samochodu na mocniejszy - na razie Austriak weźmie udział w jednym rajdzie Peugeotem 207 S2000. Ma też nadzieję na kolejne występy, co będzie zależne od dalszego wsparcia finansowego. Aigner udzielił przed Rajdem Janner krótkiego wywiadu oficjalnej stronie cyklu ERC. Nowy rok, nowy samochód. Jak duże masz doświadczenie za kierownicą swojego Peugeota 207 S2000?
"Niezbyt duże. Zrobiłem trochę kilometrów w imprezie na torze wyścigowym, w stylu Race of Champions. Na pewno przeprowadzimy testy przed rajdem, ponieważ bardzo ważne będzie przygotowanie się na nawierzchnię mokrą, lód i śnieg. Trzeba będzie nabrać pewności." Wygląda na to, że pogoda będzie ważnym czynnikiem?
"Oznacza to tyle, że nie będzie zdecydowanych faworytów do zwycięstwa, ponieważ łatwo będzie o błąd i wypadnięcie z drogi lub o pomyłkę w doborze opon, co może zaowocować stratą jednej minuty. Pogoda w tym rajdzie zmienia się cały czas. Nie jest łatwo trafić we właściwe opony." Wybór samochodu pozwala ci myśleć o rozpoczęciu sezonu 2014 od zwycięstwa.
"Mimo, że to mój domowy rajd, nie mam zbyt wielkiego doświadczenia na tych drogach. Będzie wielu dobrych kierowców, wliczając w to mocnych zawodników z Austrii i Czech. Oni znają świetnie te oesy i będą bardzo szybcy."Czy to jednorazowy występ czy też w tym samochodzie pojedziesz większą ilość rund ERC?
"Jeszcze nie wiemy. Jestem bardzo zadowolony, ze zaczynam rok tym autem i czekam na to, ale wciąż nie ma decyzji co do sponsorów na resztę sezonu."

Jak ważny będzie mocny wynik w kontekście znalezienia wsparcia finansowego?
"Oczywiście dobry rezultat jest istotny, ale nie sądzę, by miał decydujące znaczenie. Najważniejsze jest wzięcie udziału w Rajdowych Mistrzostwach Europy, gdy seria przyjeżdża do twojego kraju."