Al-Attiyah nie jedzie w Szwecji! Zastępstwo w ostatniej chwili

Matthew Wilson - syn szefa M-Sportu pojedzie w miejsce Nassera AL-Attiyaha w drugiej tegorocznej eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata - Rajdzie Szwecji. Będzie to pierwszy występ Wilsona od czasu zeszłorocznego Rajdu Wielkiej Brytanii, w którym zajął ósme miejsce. Kierowca ma już na koncie pięć startów w skandynawskiej rundzie. Powody nieobecności Nassera Al-Attiyaha zdradził Malcolm Wilson: "Niestety Nasser jest chory i nie może podróżować. Zespół zdecydował wczoraj w nocy, że chciałby aby wolnym samochodem pojechał Matthew, jeśli tylko nie ma innych planów. Nie miał." Wilson udał się już do Szwecji i oczekuje na krótki test z pilotem Al-Attiyaha, który w tym roku jeździ z polską licencją - Giovannim Bernacchinim, członkiem Automobilklubu Krakowskiego. "Po takim rozczarowaniu w zeszłym sezonie, to absolutnie fantastyczne uczucie móc wrócić za kółko auta WRC." - pwiedział Matthew Wilson, który w zeszłym roku doznał kontuzji kolana, a potem stracił posadę w M-Sporcie z powodu problemów sponsorskich. "To wszystko dla mnie trochę szokujące - w nocy dowiedziałem się, że pojadę, a rano już leciałem do Szwecji. Muszę podziękować Nasserowi za tą możliwość, cały zespół życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Jestem pewien że z Gio (Bernacchinim - red.) będzie nam się świetnie współpracowało. Zawsze trudno się zaadaptować do nowego pilota, ale on jest jednym z najlepszych w tym biznesie."