Rajdy  »  Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - wypadki Czachora i Przygońskiego
			
			
			
			 
									
					
					Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - wypadki Czachora i Przygońskiego
							2012-04-02 - Ł. Łuniewski     Tagi: 4x4, Czachor, Dąbrowski, Przygoński, Abu Dhabi Desert Challenge
						
						
						Otwierający trasę pierwszego etapu Abu Dhabi Desert Challenge kapitan ORLEN Team - Jacek Czachor - miał wypadek. Zawodnik spadł z motocykla podczas najazdu na jedną ze zdradliwych wydm. Zbił mocno kolano oraz nadwyrężył nogę w pachwinie. Do mety dojechał jednak jako drugi w klasie Open, w której prowadzi Marek Dąbrowski. Niegroźny wypadek miał również Kuba Przygoński, który do mety dojechał z mocno powyginaną kierownicą, jest ósmy w generalce rajdu.
						
Pierwszy odcinek specjalny Abu Dhabi Desert Challenge liczył 285 pustynnych kilometrów. Trasę pokrywało wiele małych i zdradliwych wydm, wytworzonych na skutek bardzo wysokiej temperatury panującej na pustyni oraz silnie wiejącego wiatru. W tych warunkach na trasie doszło do wielu wypadków. Poza zawodnikami ORLEN Team, przygody miał Rafał Sonik, który dachował przez przód swojego quada, nie wiadomo czy stan techniczny maszyny pozwoli mu kontynuować rywalizację.
Do 180 kilometra jechałem jako pierwszy motocyklista utrzymując bardzo dobre tempo jazdy i wytyczając trasę. Niestety najechałem trochę za szybko na jedną wydm. Wybiło mnie potężnie. Odłączyłem się od motocykla i wylądowaliśmy oddzielnie. Mocno zbiłem kolano i nadwyrężyłem nogę w pachwinie. Nic poważnego mi się nie stało, ale nie mogłem utrzymywać swojego tempa jazdy na szybkich, twardych partiach. Kiedy dojechałem do biwaku obłożyłem nogę lodem, wziąłem środki przeciwbólowe i jutro rano zdecyduję, czy pojadę dalej - powiedział Jacek Czachor.
	
	
	
	
						
Regulamin klasy Open, w której jest zgłoszony Jacek Czachor oraz Marek Dąbrowski zakłada możliwości opuszczenia etapu. Zawodnik wówczas otrzyma dużą karę czasową, będzie mógł jednak kontynuować rywalizację.  
Etap szybko przejechał dziś, startujący zaraz za Jackiem Czachorem, Marek Dąbrowski, który objął prowadzenie w klasie Open.
Wraz z Jackiem Czachorem otwieraliśmy trasę. Było bardzo pochmurno i nie było widać po czym się jedzie, dodatkowo jest tu bardzo sucho, od wielu dni nie padało i wieje silny wiatr. Stworzył on mnóstwo małych, zdradliwych wydm, które były dziś przyczyną wielu wypadków. Dodatkowo w dalszej części odcinka specjalnego z trudem wytyczało się trasę, która miała mnóstwo rozjazdów. Ciężko było przejechać cały odcinek specjalny równym tempem. Niemniej jednak prowadzę w klasie Open i jestem zadowolony z dzisiejszego tempa jazdy - komentował Marek Dąbrowski.
Etap zwyciężył Marc Coma, przed Helderem Rodriguesem oraz Samem Sunderlandem. Kuba Przygoński, pomimo dwóch upadków na mecie, odnotował ósmy czas. Jego strata do lidera wynosi 14’55.
Odcinek był bardzo ciężki. Trudno było przystosować się do wydm, które były inne niż zwykle - bardzo twarde na samych końcach, gdzie najbardziej się hamuje. Dwa razy podbiło mnie bardzo mocno z wysokości około 5 metrów i się wywróciłem. Na szczęście dwa razy niegroźnie. Skrzywiłem kierownicę i trochę uszkodziłem tylny zbiornik. Jednak mogłem dalej rywalizować i walczyłem z czołówką. Jutro będę miał inne zestrojenie zawieszenia i mam nadzieję, że będę w stanie utrzymać dobre tempo - powiedział Kuba Przygoński.
					
Do 180 kilometra jechałem jako pierwszy motocyklista utrzymując bardzo dobre tempo jazdy i wytyczając trasę. Niestety najechałem trochę za szybko na jedną wydm. Wybiło mnie potężnie. Odłączyłem się od motocykla i wylądowaliśmy oddzielnie. Mocno zbiłem kolano i nadwyrężyłem nogę w pachwinie. Nic poważnego mi się nie stało, ale nie mogłem utrzymywać swojego tempa jazdy na szybkich, twardych partiach. Kiedy dojechałem do biwaku obłożyłem nogę lodem, wziąłem środki przeciwbólowe i jutro rano zdecyduję, czy pojadę dalej - powiedział Jacek Czachor.
Etap szybko przejechał dziś, startujący zaraz za Jackiem Czachorem, Marek Dąbrowski, który objął prowadzenie w klasie Open.
Wraz z Jackiem Czachorem otwieraliśmy trasę. Było bardzo pochmurno i nie było widać po czym się jedzie, dodatkowo jest tu bardzo sucho, od wielu dni nie padało i wieje silny wiatr. Stworzył on mnóstwo małych, zdradliwych wydm, które były dziś przyczyną wielu wypadków. Dodatkowo w dalszej części odcinka specjalnego z trudem wytyczało się trasę, która miała mnóstwo rozjazdów. Ciężko było przejechać cały odcinek specjalny równym tempem. Niemniej jednak prowadzę w klasie Open i jestem zadowolony z dzisiejszego tempa jazdy - komentował Marek Dąbrowski.
Etap zwyciężył Marc Coma, przed Helderem Rodriguesem oraz Samem Sunderlandem. Kuba Przygoński, pomimo dwóch upadków na mecie, odnotował ósmy czas. Jego strata do lidera wynosi 14’55.
Odcinek był bardzo ciężki. Trudno było przystosować się do wydm, które były inne niż zwykle - bardzo twarde na samych końcach, gdzie najbardziej się hamuje. Dwa razy podbiło mnie bardzo mocno z wysokości około 5 metrów i się wywróciłem. Na szczęście dwa razy niegroźnie. Skrzywiłem kierownicę i trochę uszkodziłem tylny zbiornik. Jednak mogłem dalej rywalizować i walczyłem z czołówką. Jutro będę miał inne zestrojenie zawieszenia i mam nadzieję, że będę w stanie utrzymać dobre tempo - powiedział Kuba Przygoński.
źródło: informacja prasowa
										
					
				Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - wypadki Czachora i Przygońskiego
Podobne: Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - wypadki Czachora i Przygońskiego
				 Orlen Team wystartuje w Rajdzie Sardynii »
Orlen Team wystartuje w Rajdzie Sardynii »
					
					 Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - Czachor wycofał się z rywalizacji »
Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - Czachor wycofał się z rywalizacji »
					
					 Jacek Czachor: Najszybsi zawodnicy kontrolowali swoje tempo »
Jacek Czachor: Najszybsi zawodnicy kontrolowali swoje tempo »
					
					 Orlen Team wystartuje w Abu Dhabi Desert Challenge »
Orlen Team wystartuje w Abu Dhabi Desert Challenge »
					
				Podobne galerie: Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - wypadki Czachora i Przygońskiego
				 Rajd Dakar 2010 »
Rajd Dakar 2010 »
					
					 Prezentacja zespołu Baran, Wiśniewski & Żyła w obiektywie Kuby Żołędowskiego »
Prezentacja zespołu Baran, Wiśniewski & Żyła w obiektywie Kuby Żołędowskiego »
					
					.jpg) Baja Poland 2012 w obiektywie Dariusza Jakubczyka »
Baja Poland 2012 w obiektywie Dariusza Jakubczyka »
					
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
Galerie zdjęć
 Jakub Przygoński
Jakub Przygoński Jakub Przygoński
Jakub Przygoński
 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V! Prztyczek w nosy Trumpa i Muska. Amerykańscy żołnierze nie mogą zabrać Tesli Cybertruck do Niemiec
Prztyczek w nosy Trumpa i Muska. Amerykańscy żołnierze nie mogą zabrać Tesli Cybertruck do Niemiec Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk
Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim!
Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim! Richard Burns Rally - Tapety, Screeny Hi-Res
Richard Burns Rally - Tapety, Screeny Hi-Res  Grand Prix Japonii - Fuji - Pitbabes
Grand Prix Japonii - Fuji - Pitbabes  Tapety Citroen
Tapety Citroen  
 
			
 
 
			