24h Nurburgring: VW Scirocco ustrzelił dublet w klasie

Trzy prototypowe samochody Volksawgen Scirocco GT24, jeszcze przed wyjazdem wersji drogowej na ulice, wzięły udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Nuburgring zajmując dwa pierwsze miejsca w klasie STR3T (poj. do 2.0 litrów) i wysokie miejsca w stawce 219 samochodów.

"Wyścigowy Scirocco został zaprojektowany, zbudowany i przetestowany w zaledwie 75 dni. Udało się nam doprowadzić do mety wszystkie trzy samochody podczas debiutu w jednym z najbardziej wymagających wyścigów na świecie, nie mając przy tym poważniejszych problemów” - chwali się dyrektor VW Motorsport, Kris Nissen. Najwyżej, bo na 11. miejscu wśród 150 sklasyfikowanych zespołów do mety dotarł Scirocco z nr 118 (pomarańczowe motywy na samochodzie), za kierownicą którego zmieniało się czterech kierowców, w tym trzykrotny zwycięzca wyścigu "Nürburgring 24 Hours" Hans-Joachim Stuck.

W ciągu doby dwa okrążenia mniej zaliczył samochód z nr 117 (15. miejsce), w którym siedział dwukrotny rajdowy mistrz świata, Carlos Sainz. Zmiennikami Hiszpana był także Stuck oraz koledzy z teamu VW w rajdach terenowych, Giniel De Villier i Dieter Depping. "To co się działo w ten weekend przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Jazda na północnej pętli, mnóstwo kibiców i fantastyczne auto - jeśli za rok znowu będzie okazja żeby tu wystartować to zrobię to z ogromną przyjemnością!" - powiedział Sainz po debiucie w wyścigowym maratonie. Cały zespół VW Motorsport liczył 11 kierowców. Oprócz tankowania i zmiany opon musieli oni trzy razy zjeżdżać na nieplanowany postój: z powodu defektu opony, awarii serwo pompy paliwo i obluzowanego elementu podwozia.

Po 24 godzinach walki na oczach 200-tysięcznej publiczności w końcowych wynikach znalazło się 150 samochodów. Na podium dotarły trzy Porsche, odpowiednio 911 GT3 RSR, 911 GT3-MR i 997. Zwycięzcy pokonali 148 okrążeń (10 więcej niż Scirocco #118) 25-kilometrowego toru.